Muzyka klasyczna nie zawsze poważna

O muzyce klasycznej można mówić godzinami. Od czasów jej powstania przed wieloma stuleciami przechodziła ona sporo przeobrażeń pojawiając się w poszczególnych epokach w wielu różnych formach i stanowiąc dziś dziedzictwo kulturowe całego świata. Liczba tych najbardziej znanych, szanowanych kompozytorów jest bardzo długa, a pomiędzy nimi znalazłyby się jeszcze setki innych, mniej znaczących nazwisk, które zaznaczyły się w historii zaledwie kilkoma utworami.

Podobnie prezentuje się liczba muzycznych gatunków. Począwszy od niewielkich utworków takich, jak preludia czy etiudki, jakie dziś wykonują w ramach wprawek uczniowie ognisk muzycznych po wielkie kompozycje koncertowe czy opery w przeszłości stworzony został cały arsenał przydatny do wyrażania wszelkiego rodzaju emocji.

Muzyka klasyczna często też nazywana jest potocznie muzyką poważną, co nie ma żadnego odniesienia do rzeczywistości. Nawet wielcy kompozytorzy znani z tragicznego życia i twórczości, która odzwierciedlała stany duszy nieszczęśliwych postaci od czasu do czasu pojawiali się na arenie z jakimś żartem muzycznym, który niewiele miał w sobie powagi. Przykładem może być chociażby znany z polskiej kultury Fryderyk Chopin, który komponował patetyczne marsze oraz dostojne nokturny, a pomiędzy nimi znalazł czas na skoczne mazurki i zabawne wariacje na temat niektórych utworów swoich poprzedników. Możliwe, że natura Chopina nie sprzyjała komponowaniu zabawnych utworów, ale z pewnością może się nimi poszczycić wielu innych światowej sławy twórców, wśród których dominują kompozytorzy wiedeńscy, oraz znani twórcy operetki, jak Vivaldi, Strauss czy Lehar. Jedną z najważniejszych cech muzyki klasycznej z pewnością jest zdolność opowiadania. Wsłuchanie się w utwór pozwala niemalże na zrozumienie przesłania twórcy i określenie nastroju, dlatego tak wiele razy wykorzystuje się te utwory w filmach dla podkreślenia wymowy scen dramatycznych czy komediowych. Warto też zwrócić uwagę na znaczenie wykorzystanych w kompozycji instrumentów. Skład orkiestry, czy wplatanie solówek pozwala na dodatkowe akcentowanie konkretnej wymowy.

Muzyka klasyczna czy też muzyka poważna nie zawsze jest muzyką „na serio”, a dodatkowym podkreśleniem tego faktu mogą być ciekawe współczesne interpretacje w wykonaniu takich mistrzów, jak Vanessa Mae czy inna doskonała współczesna niezwykle gibka tańcząca skrzypaczka Lindsey Stirling - obie odtwarzające klasyczne utwory Beethovena i innych znanych kompozytorów w oprawie podkładu techno lub rockowego.